Skocz do zawartości
uszol

A4 B5 Demontaz miski olejowej

Rekomendowane odpowiedzi

uszol

Siemano, krótkie pytanie żeby miske u mnie zwalić silnik w góre i sanki w dół? czy wystarczy jedno z wymienionych

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TyBucu

Wystarczy ze poluzujesz na poduszkach i podniesiesz motorownie o 2-3 cm w gore.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Wystarczy ze poluzujesz na poduszkach i podniesiesz motorownie o 2-3 cm w gore.

 

lece dziś z tematem :thumbsup:  bo alladyn juz sie wkrwiajacy robi jak trzeba resetowac auto na swiatlach  :facepalm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
goldi

uważaj jak będziesz silnik podnosił żeby wentylatora nie połamać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Jestem świeżo po demontażu miski po raz drugi.. i wymianie pompy oleju także opisze w punktach mniej więcej zakres czynności na przykładzie silnika 1.8

Potrzebne będą:

- belka do podwieszenia silnika do 500kg i łańcuchy oraz porządne grube śruby do których będzie można przyczepić łańcuch.

- duża/mała grzechotka+ komplet przedłużek, komplet imbusów(z ważniejszych 5 i 6), komplet nasadek długich i krótkich (z ważniejszych 10,13,16,18), bity imbusowe na dużą i małą grzechotke, przegub duży, zapas kluczy płaskich i giętych

- podnośnik, porządna brecha, kanał

- druga para rąk, robota jest dla dwóch

- sylikon do 300 stopni victora-reinza, benzyna ekstrakcyjna, pędzelek

1. Pierwsze co odpinamy akumulator(nie chcemy żeby łancuch spotkał się z alternatorem przy zapiętym aku) demontujemy osłone silnika jeżeli posiadamy, silnik podwieszamy w ten sposób za lewą łape silnika za kolektorem wydechowym oraz za głowice na środku.(Generalnie wystarczyłoby podwiesić silnik za samą głowicę ale przestrzegam gdyż za pierwszym razem tak zrobiłem zacząłem demontaz poduszek i po ich poluzowaniu i podniesieniu motorowni ogniwo łańcucha pękło, na szczęscie poduszki jeszcze byly nie odkrecone i silnik wpadl z powrotem w łapy. Tak, że dodatkowe mocowania żeby odciążyć łańcuch główny jak najbardziej wskazane) Dobrze jest ściągnąc rurę łączącą przepływke z przepustnicą zapewnia nam to lepszy dostęp do uchwytu na głowicy do którego podczepiamy łańcuch.

WP_20161105_15_16_29_Pro.jpg

2. Wlazimy na kanał, zaczynamy od spuszczenia oleju i wymiany filtra. Następnie odkręcamy napinacz mikropaska(imbus) - uwaga łatwo go obrobić, przydałaby się tu dobra przedłużka z rury, jeśli obrobimy śrubę trzeba będzie zwalać przód.

3. Odkręcamy mocowanie napinacza paska(3 nasadki), wspornik prawej łapy silnika(nakrętka) i mocowanie wspornika(czarna blaszka) - 2 imbusy.

4. Luzujemy nakrętki na poduszkach i w tym momencie mamy wolny silnik, druga osoba podnosi go do góry, uwaga na wiatrak przy podnoszeniu. Silnik podnieść na tyle aby między wiatrakiem a pasem przednim była mała szczelina później w razie potrzeby przy demontażu już samej miski można manewrować silnikiem góra/dół.

5. Odkręcamy prawą łape silnika(4 imbusy, 3x8 i 1x6) od bloku wraz z poduszką - nasadka 13.

6. Odręcamy nakrętki od stabilizatora, odkręcamy obydwie łapy mocujące sanki do podłużnic 3x nasadki 18 na jedną łape. W tym momencie sanki opadną na doł, wypinamy stabilizator, który rownież będzie wisiał. 

7. Mamy dostęp do wszystkich imbusów od miski, odkręcamy wszystkie(o ile dobrze pamiętam 17x5), dwa imbusy ukryte są w kole zamachowym. Aby je odkręcić lewarujemy auto z jednego strony, wbijamy piątke i jedna osoba kręci kołem a druga szuka przejścia na zamachu(Ostrożnie tutaj żeby bit nie pękł i żeby nie obrobić śruby bo wtedy albo zostaje nabijanie nasadki a jeśli to nie da rady to zwalanie skrzyni). Odkręcenie niektórych imbusów będzie wymagało podważenia sanek o podłużnice.

8. Zostały 3 nasadki 16 i dwa imbusy łączące miske ze skrzynią. W tym momencie jedna osoba podważa sanki zapierając się o podłużnice(cięzki dostęp bez podważania) a my odkręcamy śruby. W tym momencie miska jest swobodna i wisi na samym sylikonie. Można zacząć ją podważać wsadzając plaski miedzy blok a miske lub lekko popukać młotkiem powinna zejść bez większych oporów.

9. Aby już wyciągnąc samą miskę znowu trzeba podważyć sanki, miske przesuwamy w prawo nachylamy pod kątem w lewo i do siebie. Jak druga osoba dobrze podważy sanki to powinna wyjść bez problemu.

10. Wyciągamy plastikową osłone i teraz mamy dostęp do smoka, pompy, panewek można wymieniać :)

WP_20161105_15_19_12_Pro.jpg

11. Miske dokladnie wyczyścić z nagaru, benzyna ekstrakcyjna i pędzelek się nada, krawędzie styku z blokiem jak i krawędzie na bloku oczyścić z sylikonu, zeszlifować papierem ściernym gradacja 150-200, odtłuścić. 

WP_20161105_16_40_34_Pro.jpg

12. Na przygotowaną już miskę nałożyc sylikon aplikatorem widocznym na zdjęciu(najwygodniej) my niestety nie mieliśmy go, przy otworach na śruby sylikon nakładać od wewnętrznej strony krawędzi miski.

WP_20161105_17_04_18_Pro.jpg

masa-uszczelniajaca-silikon-victor-reinz

13. Poskładać analogicznie do w/w czynności.

Edytowane przez uszol
  • Poparcie 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tomekch973

wreszcie jakaś porządna instrukcja, mam nadzieję że mi nie będzie potrzebna bo jak tak czytam to wnioskuje że dzień stracony :D 

+ dla ciebie :hi:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

O 12 zaczeliśmy podwieszać silnik koło 21 zagadał. Trzeba liczyć te 8h roboty z jakimiś małymi przerwami. I tak mieliśmy lżej bo ostatnim nie udanym podejściu wszystkie zapieczone/obrobione śrubki były juz poluzowane. Dodam jeszcze, że podczas spuszczania oleju dobrze jest podlewarować jak najwyżej auto od strony kierowcy, więcej oleju zleci z miski i nie bedzie ryzyka, że przy wyciąganiu miski porozlewa się on nam. Ja zastałem ~100-150ml po ściągnięciu miski. Dobrze też przy takim demontażu miski zalać uprzednio płukanke bo cały syf, który zleci będziemy w stanie dokładnie wyczyścić. Ja niestety nie mialem takiej mozliwosci gdyz silnik nie wytrzymal by pracy 15 min na jałowym bo by sie przytarł ze względu na uwaloną pompę oleju. Przydatne to też będzie przy standardowych wymianach oleju, im wiecej tego starego zleci tym lepiej, na upartego można jeszcze zakupić strzykawke znaleźć sobie kawałek gumowego przewodu wsadzic przez korek spustowy i wyciągnąć resztki oleju, osobiście tak mam zamiar robić po tym jak zobaczyłem ile tego starego oleju zostaje w misce.

Za jakiś czas czeka mnie demontaż miski w 1.9 i uszczelnienie, postaram się wtedy porobić więcej zdjęć co, gdzie i jak trzeba poodkręcać.

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70
uszol

Ja tylko na reinzosilu od victora-reinza, przy pierwszym zwalaniu na tym poskładane było i susza więc i drugi raz dałem to samo. Jest on do 300 stopni a nie jak dirko do 180. Jak najbardziej sie nadaje nawet jak nam po zalozeniu miski dostanie sie go troche do środka to nic sie nie dzieje po zastygnięciu. Olej tego nie ruszy - wiem bo u mnie lekko wystawało poza krawędzie wew i nic sie nie działo. Na smoku tak samo żadnych śladów sylikonu.

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Kuzyn w warsztacie wszystko na nim składa z tym że w sprayu.

Mówi że super ale cena ponad 5 dych to sporo .

Sorry za ot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.



×

Powiadomienie o plikach cookie

Warunki użytkowania