uszol 525 #1 Napisano 13 maj 2017 06:50:30 (edytowane) Siemka Prawdopodobnie mam do wymiany tuleje tylnej belki. Tył troche pływa na zakrętach i żyje swoim życiem, ale że jest camber to się tym zbytnio nie przejmowałem. Podczas jazdy wyraźnie widać w lusterkach jak koła pracują w osi Y na dziurach tj telepią sie na boki, tył siedzi na odbojach więc w sumie tylko już tuleje pracują. Myślałem, że to normalne przy tak utwardzonym zawieszeniu ale @Oca twierdzi, że nie. Jak zakładałem camber to rzuciłem sobie na nie okiem i siedzą jeszcze ori lmo nie wyglądały na poparciałe czy zerwane ale wiadomo, że guma po nastu latach traci swoje właściwości m.in twardość więc stad pytanie czy aby tuleje na pewno będą się kończyć? Z tego co czytałem po forach to dodatkowym objawem przy wykończonych tulejach jest zwrócenie się kół do osi Y auta i to własnie u mnie występuje. Tuleje chce kupic poli w olkuszu znalazlem takie 110zł za szt, troche drogo http://poliuretany.olkusz.pl/pl/p/Tuleja-belki-tylnej-AUDI-A4-B5-1szt./23110386 A na allegro takie firmy mbps o wiele lepiej bo 140zl za 2szt http://allegro.pl/tuleje-belki-tylnej-audi-a4-b5-poliuretan-mpbs-i5598852729.html Zastanawia mnie tylko dlaczego różnią się miedzy sobą te tuleje raz konstrukcyjnie a dwa cenowo Jaką najlepiej twardość poli zapodać? Są trzy opcje 75sha, 80sha i 85sha Edytowane 13 maj 2017 06:53:01 przez uszol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grucha 73 #2 Napisano 13 maj 2017 08:12:27 Na poli moze byc dosc twardo, dokladajac gwint do tego to jak kamienie pewnie bedzie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
uszol 525 #3 Napisano 13 maj 2017 08:28:53 (edytowane) Może i racja nie ma co przesadzać bo amor i tak już nie pracuje Z tego co widze, komplet lemka około 150zł więc tragedii nie ma cenowo. Tylko czy takie objawy jak telepanie się koła na boki podczas jazdy na dziurach na boki to objawy wykończonych tulei? Bo w ciemno brać i wymieniać prewencyjnie to tak nie bardzo mi się chce Edytowane 13 maj 2017 08:32:33 przez uszol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michulek 81 #4 Napisano 13 maj 2017 08:42:37 Taki objaw jak opisujesz miałem u siebie jak założyłem gwint i okazało się że tuleje umarły no to się wymienilo i trochę lepiej jest z resztą dziś Ci pokażę Poszło z LG Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Oca 20 #5 Napisano 13 maj 2017 09:02:11 Tuleje nie są drogie , gorzej z wymianą . Trzeba całą belkę wyjąc z auta Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
uszol 525 #6 Napisano 13 maj 2017 09:07:44 (edytowane) Gdzie tam panie da rade na aucie Edytowane 13 maj 2017 09:07:58 przez uszol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Oca 20 #7 Napisano 13 maj 2017 09:11:40 Gdzie tam panie da rade na aucie Myśle że jak Ori jeszcze siedzią to ściągaczem nie pójdą Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
uszol 525 #8 Napisano 13 maj 2017 09:14:24 (edytowane) Plan jest taki, że zejdą Gdybym miał teraz wsio rozkręcac i jeszcze te cambery i jarzma ustawiać od nowa to ja dziekuje pojeżdze na zepsutych tulejach Edytowane 13 maj 2017 09:15:35 przez uszol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smky95 6 #9 Napisano 13 maj 2017 17:08:53 Wystarczy zacisk wężyki (bez zapowietrzenia układu) linki i belka jest jako tako gola, tak wnioskuje z tego co widziałem. Z chęcią bym u siebie wymienił na poli bo tez mam efekt "trzesienia" kół, tylko cena :v. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grucha 73 #10 Napisano 13 maj 2017 19:52:57 Nie trzeba belki calej zwalac tylko odrecic z mocowania tuleji zeby wisiala na amorach i opuscic na doł no i z tuleji.tuleje wybijasz zdecydowanie mlotkiem.nowe wprasowujesz za pomoca szpilki i podkladek. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach