Skocz do zawartości
MariuszKoz

A4 B6/B7 Podszarpywanie - wolne obroty na nagrzanym silniku

Rekomendowane odpowiedzi

MariuszKoz

Zapytam o poradę w jeszcze jednej sprawie. Samochód po dobrym nagrzaniu i na wolnych obrotach (np. stojąc na światłach) podszarpuje. Czuć to "na plecach". Nie jest to regularne podszarpywanie. Obrotomierz leciutko się rusza, ale naprawdę prawie wcale. Co to może być? Podjechałem do mechanika ale VCDS nie pokazał błędów. Podejrzewam, że trzeba by sprawdzać jakieś wartości w blokach pomiarowych, ale ten mechanik już tego nie potrafił i nie wiedział gdzie. Tylko chciał odczytać błędy a tutaj nic nie było.

Nie jest to problem z układem zapłonowym, bo cały wymieniłem. Może coś nie tak z przepływomierzem?

Proszę o jakieś rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Przepustnica była czyszczona? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Przepływomierz nie ma tu znaczenie bo on mierzy tylko ilość  powietrza jakie przez niego przelatuje. 

Bardziej skłania bym się w kierunku przepustnicy i sondy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MariuszKoz

Przepustnica wyczyszczona 2 tys km temu. Sonda lambda 1 (przed katalizatorem) wymieniona tydzień temu.  Póki co poprawy brak :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Ta sama sytuacja co u @k232?

Wytarte ścieżki w potencjometrze przepustnicy? 

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Najlepiej  jeśli to możliwe oczywiście to podmienić przepustnicę z kimś na próbę.

Wtedy by rozwijało ewentualne gdybania o przepustnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MariuszKoz

Inny mechanik zasugerował mi jeszcze dobre sprawdzenie wszystkich rur, bo może gdzieś jest drobna nieszczelność i bierze lewe powietrze. Podobno, kiedy auto jest mocno nagrzane, mieszanka jest na tyle uboga, że jakiekolwiek drobne zmiany powietrza od razu przekładają się na pracę silnika (np. szarpnięcia). Co o tym sądzicie? Inna rzecz, to jak nieszczelność jest minimalna, to ciężko ją będzie znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Jest to możliwe dlatego sprawdź między innymi odmę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
k232

Ja będę zmieniał już drugi raz przepustnicę i najwyżej dam znać jak efekty. Jak będziesz coś robił z przepustnicą to sprawdź od razu odme i przewody od domy. Ona lubi być spękana po kilkunastu latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MariuszKoz

Czy komputer nie wyrzucał u Ciebie żadnych błędów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

No właśnie jakieś błędy powinny wyskoczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
k232
1 godzinę temu, MariuszKoz napisał:

Czy komputer nie wyrzucał u Ciebie żadnych błędów?

No właśnie nie ma błędów. Ponoć ADR ma to do siebie że bardzo rzadko pokazuje błędy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Ja miałem w adr podobnie . Zwykłe programy za parę złotych cz za kilka setek błędów nie widziały,, le jak kumpel mi sprawdził sprzętem Bosch za 16.000 złotych to błędy się pokazały. 

Wiec może trzeba pojechać na odpowiedni komp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
k232
8 godzin temu, jacek70 napisał:

Ja miałem w adr podobnie . Zwykłe programy za parę złotych cz za kilka setek błędów nie widziały,, le jak kumpel mi sprawdził sprzętem Bosch za 16.000 złotych to błędy się pokazały. 

Wiec może trzeba pojechać na odpowiedni komp.

Czasem błędy są ale bardzo rzadko. Przeważnie jest błąd od sondy co jakiś czas ale to że względu na gaz w aucie i czasem błąd mixture adaptation, nic więcej u Siebie nie widziałem w zakładce engine. Błąd jeszcze miałem raz u siebie w klimatyzacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.



×

Powiadomienie o plikach cookie

Warunki użytkowania