To jest moja opinia z 12 letniego jeżdżenia na dystansach :)
Jest parę rodzajów dystansów np , przelotowe najczęściej od 3 do 20mm to takie które przykręca się felgę przez dystans do piasty , i teraz tak te od 3 do 9 mm są bez centrowania i wtedy felga trzyma się na śrubach . ( jeździłem i jeżdżę na takich i jak dobrze się przykręci śruby jest wszystko OK bez wibracji ) .
Następne dystanse to przykręcane do piast a następnie przykręca się koło do dystansu , minimalna grubość 15mm i z najgrubszym jakim się spotkałem to 50mm te zawsze są z centrowaniem .
Są jeszcze ze zmiennym rozstawem śrub tzn. Np felga ma rozstaw 5x130 a my potrzebujemy 5x112 . czyli przykręcamy dystans do piasty na 5x112 i do tego felgę z rozstawem 5x130 .
Nigdy nie słyszałem ani mi się nie przydarzyło aby dystans popękał czy się śruby odkręcały bo to tak samo działa jakbyś koło przykręcał , nigdy też nie zdarzyło się aby dystans był źle wyważony aby powodowało to wibracje .
Moim zdaniem nie ważne czy dystans jest Firmowy czyli RH H&R FK itd czy robiony u tokarza każdy będzie tak samo dobry .
Przelotowe dystanse polecam aluminiowe bo są lżejsze ale to nie znaczy że stalowe są złe bo są tak samo dobre tylko oczywiście cięższe , natomiast dystanse przykręcane polecam stalowe lub aluminiowe ale te z tulejami metalowymi do przykręcania felg bo zdarza się że aluminiowe gwinty po prostu się przekręcają .