Skocz do zawartości
Power-Kris

Humor

Rekomendowane odpowiedzi

Power-Kris

Leży Rusek w szpitalu i wola do siostry:

- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!

- Rusek zboczeniec!!!

Na drugi dzień:

- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!

- Rusek zboczeniec!!!

Na trzeci dzień:

- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca.

Siostra ściągnęła Ruskowi spodnie i zrobiła co chciał.

- Siestra świntuch, toż ja chciał kogiel-mogiel...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris
9c742f737847699839dcf40742bb3f99.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris


4a8f4ecac3c23f4c864af70ceac02af7.jpg


- Dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką?

- Wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn

nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem

teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło...

- Wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o

rozwód?

- Wysoki sądzie, bo ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

9a8871808d72ad6229a8688af54066e7.jpg


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Głowa rodziny, leżąc na łożu śmierci mówi do syna.

– Synu, zostawiam ci farmę z trzema domami, 5 samochodów, 6 ciągników, 1 stodołę, 20 krów, 10 koni, 10 owiec oraz 10 kóz.

Zaskoczony syn mówi.

– Naprawdę? Jak to? Gdzie to wszystko jest?

Na co staruszek w odpowiedzi:

– Na Facebooku.


Jedzie Jasiu na rowerku przez park a bylo troche ciemnawo a tu pan policjant na koniu zatrzymuje go, patrzy na niego z gory i pyta. Powiedz mi chlopczyku z kad masz ten rowerek ?

-Od sw. Mikolaja - mowi Jasiu

-To powiedz nastepnym razem Mikolajowi zeby ci przyniosl taki rowerek co ma swiatelka z przodu i z tylu bo dzisiaj za to dostajesz mandat.

Jasiu posmutnial ale patrzy na policjanta i pyta.

- A pan z kad ma tego konia?

Na to policjant- a tez od sw.Mikolaja

- To niech pan powie nastepnym razem Mikolajowi zeby panu przyniosl takiego konia co ma ch**a pod brzuchem a nie na grzbiecie


3a0dc64d6e73ecab8a43735532fe21b7.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris


7e4fdee9c0c9daafc7f14e890cce76ed.jpg


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Jasio przychodzi do taty i pyta:

- Tato co to jest polityka?

- Polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość.

- Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.

Jasio poszedł spać.W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę.

Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki.

Wchodzi, a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.

Rano Jasio wstał i zszedł na dół.

Tato mówi do niego:

- No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?

- Tak tatusiu wiem

- Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.

To jest polityka tatusiu.

  • Poparcie 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
novwy

Kris leze

Wysłane z mojego HTC Desire X

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

jakimś komikiem jestes kris?  :hmmdrapanie:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wladi

:2smiech:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Tatusiu, a mama to lepiej umie jeździć samochodem niż ty!

- No nie powiedziałbym...

- Jak to? Sam przecież mówiłeś, że nie przejechałbyś nawet metra na ręcznym, a mama wczoraj przejechała całe 12.

 

 

- Aniu, pójdziesz ze mną do łóżka za stówę?

- Nie ma mowy.

- No proszę Cię. Pilnie kasy potrzebuję.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
CWIARTEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Idzie Czerwony Kapturek przez las.

Nagle wyskakuje wilk i krzyczy: "Haaa! Kapturku! Teraz pocałuje cie tam, gdzie jeszcze nigdy nikt cie nie całował!"

Na to Kapturek: "A to niby gdzie ty chcesz mnie pocałować? Chyba kur*a w koszyk"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rafi78

poproszę namiar na Twojego dilera Kris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oca

a1e4c100732ddb91a778e4d0c46bbc12.jpg

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Na dyskotece Rosjanin tańczył z dziewczyną Turka...

Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:

- Ty, a w dziób chcesz?

- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.

Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam czeka na niego tłum Turków.- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.

- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".

- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.

- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Północ. W domu kierownika sklepu monopolowego dzwoni telefon:

- Halo. Czy to kierownik sklepu monopolowego?

- Słucham?

- O której pan jutro otwiera sklep?

- Pan jest bezczelny! - kierownik rzuca słuchawkę na widełki.

Godzina druga w nocy. W domu kierownika sklepu monopolowego dzwoni telefon.

- Słucham? - mamrocze wyrwany ze snu kierownik.

- Czy to kierownik sklepu monopolowego?

- Tak.

- Panie kierowniczku kochany, o której pan jutro otwiera?

- Pan jest bezczelny i pijany! Pan już nie wie, co robi - denerwuje się kierownik i kładzie słuchawkę na widełki.

Godzina czwarta nad ranem. Kierownika sklepu monopolowego znów wyrywa ze snu telefon.

- Słucham?

- Panie kierowniczku najmilszy, ja się tylko chciałem dowiedzieć, o której pan jutro otwiera.

- Pan jest już kompletnie pijany - syczy kierownik. W takim stanie nawet wieczorem nie wpuszczę pana do sklepu!

- Ale mnie nie chodzi o to, żeby pan mnie wpuścił. Mnie chodzi o to, żeby pan mnie wypuścił.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:

- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.

Łysy się odwraca, a koleś:

- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...

Łysy:

- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.

Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:

- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.

Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:

- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?

Łysy:

- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!

Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:

- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...

Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.

Pierwszy koleś znowu do drugiego:

- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.

- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.

Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:

- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TyBucu

kuźwa przejebałem cały wątek

pozbierać z podlogi sie nie moge  :2smiech: :2smiech: :2smiech: :2smiech: :2smiech: :2smiech: :2smiech:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Przychodzi maz do domu i widzi swoja naga i wypieta zone

- co jest ?

- kochanie mam dla ciebie kolacje...

- przeciez wiesz ze nie moge tłustego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
CWIARTEK

Leże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oca

Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:

- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem, żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi du**ę...

Po tygodniu przychodzi odpowiedź:

- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera du4y...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Na porodówce rodzi kobieta.W poczekalni siedzi bardzo zdenerwowany mąż.

Po porodzie kobieta bardzo zaniepokojonym głosem mówi do lekarza:

-Panie doktorze. Jak ja to wytłumaczę mężowi? Ja mam ciemne włosy i mąż też a dziecko urodziło się całe rude. Miałam co prawda mały skok w bok ale jak ja się teraz wytłumaczę?

– spokojnie odparł lekarz. Pomogę pani. Ja to pójdę wytłumaczyć.

Wychodzi na korytarz i zaczyna rozmowę:

-Gratuluję panu ma pan zdrowego syna.Mam tylko pytanie: jak często uprawia pan seks z żoną?

– No tak raz dziennie.

-Jestem lekarzem i znam się na tym niech pan powie szczerze.

– No dobra raz w tygodniu.

-Czy oby napewno?

-yhhmmmm no średnio to raz w miesiącu.

-Coś mi się wydaje ze nie mówi pan całej prawdy?

-Okej kochamy się z żoną raz na pół roku.A dlaczego pan wogole pyta o takie rzeczy?

-Pytam bo dzięki tak rzadkim stosunkom może pan iść zobaczyć co pan zmajstrowal swoim zardzewialym sprzętem.


Przychodzi facet do lekarza:

- boli mnie ku***!

- jak pan mówi?

- nie, jak ruch**

Dowódca pyta szeregowego:

- Co mamy napisać na twoim nieśmiertelniku, żołnierzu? Protestant, Katolik czy Żyd?

- Nic. Jestem niewierzący.

- A gdybyś został ranny, kogo powinniśmy wezwać: Pastora, księdza czy rabina?

- Wezwijcie lekarza.


A po wyborach będzie

http://m.demotywatory.pl/4247512

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

7968f8c7be0d9c1858ffaae622749c5a.jpg


Dwóch Górali racząc się wódeczką prowadzi rozmowę, i nagle jeden z nich pyta drugiego:

- Stasek a jakbym pyknoł twojom Hanecke, to jakby my wtedy byli? Kumy? Śwagry?

- Wtedy to by my byli kwita Józiu - odpowiada drugi


3389044a448c5b4ed2596c065fa5605c.jpg

Małżeństwo uznało, że wydatki domowe są zbyt duże. Siedli do przeglądania wydatków.

- Ha ! Popatrz, dwie stówy miesięcznie idzie na browary - rzekła żona.

- No tak - odpiera atak małżonek - ale tu trzy stówki idą na Twoje kosmetyki !

- Ale... Ale ja muszę pięknie dla Ciebie wyglądać kochanie.

- Ale nie wyglądasz i dlatego tyle idzie na browary...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wladi

Dowcip - Przychodzi facet..

Przychodzi facet do baru, zamawia piwo.

Barman daje mu te piwo i mówi:

- Tylko niech pan szybko to piwo pije bo zaraz przyjdzie Czarny Rycerz.

Facet pije piwo i widzi znaki zaniepokojenia na sali. Wszyscy szepczą, że trzeba się zbierać, bo zaraz przyjdzie Czarny Rycerz. W pewnym momencie wszyscy zaczynają uciekać z baru.

Gość mówi:

- Eee tam... jaki znowu Czarny Rycerz... - i pije piwo dalej.

Barman mówi:

- Naprawdę niech pan kończy bo zaraz przyjdzie Czarny Rycerz!

Facet się tym nie przejmuje. Barman ucieka i po jakimś czasie facet zostaje całkiem sam. Nagle drzwi z hukiem pękają, wchodzi jakiś ogromny murzyn. Ma jakieś 2m wzrostu i jest strasznie wkurzony. Gość pada przed nim na kolana i mówi:

- Przepraszam pana, ale ja tu jestem pierwszy raz, nie wiedziałem, że to o pana chodzi. Zrobię dla pana wszystko tylko niech Pan mnie nie zabija!

Murzyn parzy na niego i mówi:

- No dobra, jak zrobisz mi dobrze to ci daruje.

Facet robi mu dobrze. Murzyn patrzy tak na niego z góry i mówi:

- Ty, szybciej to rób, bo zaraz przyjdzie Czarny Rycerz... :grin:

Dyrektor szpitala wzywa lekarza do gabinetu:

- Jesteś zwolniony! - oznajmia wzburzony ordynator. 

- Ale za co?

- Opowiadasz dzieciom durnowate rymowanki! Na przykład "Idzie rak, nieborak"

- Co w tym durnego? Panie w przedszkolu tak robią!

- W przedszkolu, a nie k***a na onkologii!

Mały czarnoskóry chłopiec wskoczył do beczki z białą farbą. Następnie pobiegł do swojej mamy:

- Mamo, mamo! Patrz, jestem biały!

- Zmyj to gó**o ze swojej twarzy! - powiedziała mama chłopca, po czym dała mu klapsa.

Następnie chłopiec pobiegł do wujka:

- Wujku, wujku! Patrz, jestem biały!

- Czy ty kompletnie oszalałeś? Wynocha pod prysznic! - powiedział wujek do chłopca.

Chłopiec pobiegł do swojego pokoju, opadł na łóżko i rozpłakał się:

- Cholera, minęło dopiero 10 minut, odkąd jestem biały i już nienawidzę tych czarnuchów

Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:

- Który z was był w cywilu elektrykiem?

- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.

- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.


https://www.youtube.com/watch?v=dDcfCMAgaOY

Gdzie mieszkają niepełnosprawne dzieci?

- W warzywniaku....

Ulubiona piosenka kobiety po mastektomii?

-Baśka miała fajny biust... :grin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Ojciec krzyczy na Jasia:

- A dziś z jakiego powodu siedziałeś w kozie?

- Bo nie chciałem skarżyć.

- A o co dokładnie chodziło?

- Nauczycielka historii chciała wiedzieć, kto zamordował Juliusza Cezara.


Zapewne wszyscy znajo ale

https://youtu.be/k-XAo7PU3As


0f4cdb89b444c4ba72fabdeaa7080c95.jpg


5f04d8e8a5cefe14aa4c3a5c242fae37.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Power-Kris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.



×

Powiadomienie o plikach cookie

Warunki użytkowania