Znajdź zawartość

Witam, kiedy zakupiłem samochód miałem fabryczne radio Chciałem wymienić na niefabryczne, aby słuchać muzyki z usb oraz podłączyć skrzynię. Wraz z wymianą radia na niefabryczne , musiałem zakupić moduł na tylne głośniki oraz separator antenowy aby odbierać radio FM . Mam z tym modułem teraz dwa problemy a w zasadzie zapytania: 1. wraz z obrotami silnika moj prawy tylni glosnik wydaje dziwne dzwieki (koledzy smieją się ze to turbina , no bo wraz z obrotami moj glosnik syczy, i to tylko przy włączonym radiu). otóż ten moduł i wiązka kabli ktora od niego idzie do radia, to w zależności od ułożenia tej wiązki mój głośnik syczy. raz mocniej raz słabiej . mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi. p.s. Czy wy Też przy wymianie radia na niefabryczne musieliscie sie bawić w jakieś takie moduły czy tylko ja takie zakupy allegrowiczowskie wykonuje ? 2. Separator antenowy , który też niezbędny był przy wymianie radia na niefabryczne... inaczej bez tego kabel od anteny nie wchodzi do radia. do tego separatora antenowego jest dołączony kabelek. Teraz jak nie mam radia ori , to na tym fabrycznym radio ma straszny słaby zasięg, prawie w ogole go nie łapie. domyślam się, że tym tym kabelkiem trzeba się gdzieś wpiąć, ale gdzie ?? Proszę o pomoc, już mam dość sluchania tego samego na usb a w pon ruszam do zakopca, chcialbym posluchac radia normalnego. Proszę o pomoc