Skocz do zawartości
uszol

A4 B5 [ARG] 1.8 terkotanie w okolicach przepustnicy

Rekomendowane odpowiedzi

uszol

Hello evrybady :hi:

 

A więc tak, podjeżdzam pod garaż po trasie 30km, zostawiam fure odpalona i lece otworzyć drzwi, przechodzać obok lewego koła prawie straciłem słuch tak mi coś napie...., maska w góre, słucham po kolei wszystkiego co może pukać, stukac, wałki - cichutko szumią, napinacz łancucha rorządu zgrabnie tyrka, łeb nad przepustnice - no ewidetnie z tych okolic coś wali aż idzie ogłuchnąć.

 

Pare konkretów:

- napinacz łańcucha rozrządu ori + łancuch febiego wymieniane, 12 tyś km temu, osłuchowo sprawne co jeszcze posłuchać będzie można na filmikach które nagrałem, sprawdzane było ciśnienie oleju na zimnym/ciepłym przed wymianą - konrektnych wartości nie pamiętam ale było w normie, po wymianie wpadł nowy olej motul 5w40 xcess, długi czas była cisza i spokój

- zrobiłem ~ 8-10tyś tyś km, staje na światłach, na jałowym biegu, bum kontrolka ciśnienia oleju, zdarzyło sie tak moze jeszcze z 5-6 razy, każde zaświecenie kończyło sie szybkim resetem i jechałem dalej

- po x razie jak kontrolka sie zapaliła stwierdziłem, że dość i szybka akcja, silnik w góre, micha w dół i czyszczenie smoka, po wytarganiu smoka wcale tragedii nie było, kawaleczki ślizgów, jakas uszczelka i troche sylikonu, ogólnie wg mnie był dość drożny, no nic, wyczyszczonego smoka zamonotowałem spowrotem auto poskładałem, znow zalalem 5w40 motulem i wkrecilem filtr z mana, jeżdze 2-3 tygodnie i ani razu alladyn sie już nie zapalił na jałowym, uznałem że problem zażegnany

 

i teraz powracamy do tematu, terkotania które pojawiło mozna by rzec, jakiś czas po zwaleniu michy

 

filmik, który nagrałem zaraz po przyjeździe bez gaszenia auta

 

 

filmik, który nagrałem po zgaszeniu auta, zapaleniu, przegazówki do 6 tyś - jak się dobrze wsłuchacie(najlepiej na słuchawkach) to wyraźnie można dostrzec, że to terkotanie się dość sporo wyciszyło, gdzieś ten dźwięk tam ginie a i jak stanie sie obok lewego koła z zamknięta maską to i go nie słychać gdzie wcześniej łeb urywał 

 

 

 

obydwa filmy nagrywane bezposrednio po sobie, w tych samych warunkach, tym samym telefonem nie ma więc mozliwości, że dźwięk sie wyciszył ze względu na jakość filmu, teraz na dniach będe mierzyć ponownie ciśnienie oleju i zapne vaga co jak mniemam gwno mi da, bo nic nie pokaże, jesli macie jakieś sugestie jak to ugryźć co to wgle może byc to słucham :)

no i o wypowiedź prosiłbym osoby, które miały jakiekolwiek doświadczenia z tym silnikiem, naprawiały go, użytkowały bądź użytkują, pseudo-poradą typu to napewno silnik podziękuje :hi:

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
domin

odma olejowa cała ?

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

wymieniana dokladnie 15.08.2015 przy przebiegu 197 500 tyś gdzie obecny wynosi 200 100 tyś

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
fatboy

Czy tam przypadkiem nie ma alternatora w pobliżu?

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

alternator jest z przodu zaraz za przednim pasem, osluchiwalem telefonem caly silnik, przy przednim pasie cisza

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
arre

CIekawy objaw...

tym bardziej ze przebustnica nawet jak by sie zawiesila czy cos to by tak nie terkotalo...

 

ale zaczal bym wlasnie od niej na zasadzie sprawdzenia vagiem bledow czy sie czasem nie zawiesila? ale to by obroty wariowaly

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

powiem Ci Arek, że obroty nie wariują ale jak zawsze stały sztywno jak qtas w jednej pozycji(800 rpm) to teraz na jałowym lubia sobie pofalować góra dół ale leciutko max do 1tyś i max do 700 rpm, te falowania da sie odczuć dotykając motorowni, jak i siedząc w kabinie

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
arre

powiem Ci Arek, że obroty nie wariują ale jak zawsze stały sztywno jak qtas w jednej pozycji(800 rpm) to teraz na jałowym lubia sobie pofalować góra dół ale leciutko max do 1tyś i max do 700 rpm, te falowania da sie odczuć dotykając motorowni, jak i siedząc w kabinie

tym bardziej sprawdz przepustnice... czy sa bledy jezeli nie profilaktycznie bym zaadoptowal... bo Ty juz chyba masz ta elektroniczna jak u mnie w daily

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

tak jest elektroniczna, dopiero na weekendzie będe mieć kabel, także wtedy ewentualnie dowiem sie co jest pięć

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TyBucu

To nie przepustnica.

Musisz zdjac dekiel i sprawdzic szklanki i walki. Dzwiek jest jakby na rozrzedzonym oleju przez cieplo cos klepalo, zwroc uwage tez na napinacz lancuszka, nie wiem czy masz elektryczny czy mechaniczny ale przy mechanicznym lubi sie sitko zapchac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

napinacz elektryczny, wymieniany na ori 12 tyś temu on jest na bank wporządku, prędzej bym stawiał na wypracowane juz hydropopychacze, tymbardziej że przy wymianie napinacza mechanik krzyczał, że w najblizszej przyszłości szklanki mogą sie skończyć, ewentualnie jeszcze podjade na pomiar ciśnienia oleju, pompa oleju też juz może mówic papa i górna magistrala nie dostaje tyle ile powinna tego oleju, jedyne co mnie dziwi mega to, że nad dekielkiem jest cisza a wali fest nad przepustnica... 

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
arre

napinacz elektryczny, wymieniany na ori 12 tyś temu on jest na bank wporządku, prędzej bym stawiał na wypracowane juz hydropopychacze, tymbardziej że przy wymianie napinacza mechanik krzyczał, że w najblizszej przyszłości szklanki mogą sie skończyć, ewentualnie jeszcze podjade na pomiar ciśnienia oleju, pompa oleju też juz może mówic papa i górna magistrala nie dostaje tyle ile powinna tego oleju, jedyne co mnie dziwi mega to, że nad dekielkiem jest cisza a wali fest nad przepustnica... 

Ty masz jakis felerny ten piec...

moj daily adr zapierdziela az milo... 15 kkm na polsyntetyku i dolane moze z 0.5

i zadnych lancuszkow napinaczy smokow i innych doperelek nie ruszane...

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

12 tyś km, 5w40 syntetyk, dolane 0.0l, jeszcze musiałem odsysać przez bagnet żeby płukanke zalać, dalej chcesz sie spierać?  :grin:

a tak poważnie to piec zły nie jest, zapitala mocy ma, tylko jakieś takie dziwne dźwieki czasem z siebie wydaje  :facepalm:  

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
arre

Tu nie chodzi o spieranie...

poprostu ciekawe to jest ze w sumie zblizona produkcja

i jedno auto cyckane i mlaskane

a drugie jako daily robol

i pierwsze ma humory a drugie tyra i nie stygnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Bog wie w jakich rekach to auto zrobilo to 180 tys, jak go kupilem do roboty byl juz napinacz ktory juz nie milosiernie walil przy zakupie, swiece jak wyciagnalem to logo audi bylo na beru, logo audi na wahaczach dolnych tez, pewnie niemcowi zaczal sie pitolic motor, sprzedal i ja picuje teraz bolaczki :P,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
arre

Bog wie w jakich rekach to auto zrobilo to 180 tys, jak go kupilem do roboty byl juz napinacz ktory juz nie milosiernie walil przy zakupie, swiece jak wyciagnalem to logo audi bylo na beru, logo audi na wahaczach dolnych tez, pewnie niemcowi zaczal sie pitolic motor, sprzedal i ja picuje teraz bolaczki :P,

moze byc

chociaz i ja swieczki audi zmienialem po zakupie ;)

u mnie powoli odzywaja sie cewki - jak wilgotno to kaprysza pyrkaja troszke zanim sie silnik dobrze rozgrzeje

a i lancuszek sie odzywa przy zimowym odpalaniu rano... ale to tez z uwagi ze olej na dniach do wymiany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
goldi

Ten dzwięk jakby był spod klawiatury ale napinacz nowy to jakby szklanki. Chyba że jeszcze łożysko dociskowe na sprzęgle na wciśniętym sprzęgle cos się zmienia.Tak trzeba zacząć od najtanszych kosztów czyli sprawdzenie cisnienia oleju  

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TyBucu

Jak ci sie na sprzegle zmienia dzwiek to wlasnie sobie odpowiedziales.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Sprawdze cisnienien oleju powciskam sprzeglo i odezwe sie co jest pięć

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
goldi

I jak tam panie z tym łoźyskiem na sprzęgłem sprawdzałes

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

2gie zmiany mam, auto w garazu stoi, manometr sobie kołuje i w sobote bede działać

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
goldi

i jak rozwiązałeś problem 

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Sam sie rozwiazal, juz nic nie terkocze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jacek70

Sam sie rozwiazal, juz nic nie terkocze :D

A co było ?

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszol

Moze jakies kanaly olejowe albo uj wie co poprzytykane byly, dostal pare razy po pi****e po 200 km/h na autostradzie i nic sie nie dzieje

[Dodano: 13 kwietnia 2016 - 20:34]
Terkotania nie ma na jalowym

[Dodano: 20 kwietnia 2016 - 13:11]
Terkotanie welcome back, przyczyna? Pompa oleju, tym razem wraz z terkotaniem zapalila sie kontrolka oleju wiec wszystko jasne..
Miska w dol po raz drugi :facepalm:

Edytowane przez uszol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.



×

Powiadomienie o plikach cookie

Warunki użytkowania